Polska - Portugalia 2-1 | Jeden z najlepszych meczów reprezentacji w historii!

Po fatalnym początku tamtych eliminacji z Finlandią (1-3) i nienajlepszych meczach z Serbią (1-1) i Kazachstanem (1-0), polscy piłkarze przy 40 tysiącach kibiców w Chorzowie rozegrali fenomenalne spotkanie z Portugalią, które tak naprawdę pozwoliło tej drużynie się zbudować na resztę eliminacji i ostatecznie wygrać grupę i po raz pierwszy w historii wywalczyć awans na Mistrzostwa Europy.
____________________________________________________________________
Szukasz klubu, a nie masz menedżera? Potrzebujesz pomocy lub chcesz wypromować swój klub? >> ZAREJESTRUJ SIĘ I STWÓRZ SWOJE SPORTOWE PORTFOLIO! - Sprawdź co możemy dla Ciebie zrobić.
____________________________________________________________________
Ten mecz mogliśmy i powinniśmy wygrać o wiele więcej niż tylko 2-1, bo nasi piłkarze wręcz zdominowali naszpikowaną gwiazdami reprezentację Portugalii, z Cristiano Ronaldo na czele. Co prawda straciliśmy bramkę na 1-2 w doliczonym czasie gry i w serca kibiców trochę nerwowości się wkradło, ale nawet wtedy było widać, że zawodnicy Leo Beenhakkera mają wszystko pod kontrolą i nie dadzą sobie tego zwycięstwa wyrwać.
Oto skrót tego spotkania, a właściwie wszystkich akcji, po których, jedna za drugą, Polacy stwarzali zagrożenie pod bramką przeciwnika:
Dla tych bardziej cierpliwych i gorliwych kibiców poniżej zamieszczamy całe spotkanie. Tam naprawdę widać jakość w grze naszego zespołu, którego nie udało się niestety pokazać na boiskach Austrii i Szwajcarii dwa lata później:
Portugalczycy w całym spotkaniu stworzyli sobie dosłownie dwie sytuacje bramkowe - jedną miał Cristiano Ronaldo, a drugą, już w doliczonym czasie gry, na bramkę zamienił Nuno Gomes. Grzegorz Bronowicki praktycznie wyłączył z gry Cristiano Ronaldo, a to zdjęcie klęczącego Ronaldo przed reprezentantem Polski jest bardzo wymowne:
Polacy zagrali w składzie: Kowalewski, Golański, Radomski, Bąk, Bronowicki, Błaszczykowski (Krzynówek 66'), M. Lewandowski, Sobolewski, Smolarek (strzelec obu bramek), Rasiak (Matusiak 77'), Żurawski.
Obyśmy jak nawięcej podobnych spotkań oglądali w wykonaniu naszych piłkarzy!
@AM

